W końcu spełniło się Mili marzenie
i koleżanki przyszły do niej na nocleg.
Była zabawa w piratów...
"mikroskopowanie"
(dziewczynki "prześwietliły" nawet obiad! :)...
...no i oczywiście tajne spotkania w domku na górze :)
Było super, a od tamtej pory za każdym razem
kiedy je spotykam, dziewczynki pytają się
kiedy będzie następny nocleg :P