28 stycznia 2014

Poświąteczna wizyta babci Jadzi





Tymczasem po świętach przyjechała babcia Jadzia...









 ...poznać Jurka...

















...i odwiedzić Milenkę :)
 








 ...w której od czasu narodzin brata 
kipią buntownicze nastroje ;)








Babcia jednak, jak to babcia,
potrafi zjednać sobie każde dziecko :P












 Wizyta babci zaliczona, oczywiście, do udanych.
"Szkoda tylko, że tak krótko"
skwitowała Mila kiedy babcia już wyjechała.




25 stycznia 2014

Jak tata Jerzyka usypiał






Zdarzyło się tak (żeby tylko raz! :P ),
że Jerzyk był bardzo marudny
i nijak nie mógł zasnąć.
Wtedy do akcji wkroczył tata.
I udało się!
I Jerzykowi, i tacie ;P












A Mila stała z boku, przyglądała się
i cichutko chichotała :)





21 stycznia 2014

Głupie miny :)



Tata uspokaja syna :)

Cóż, nie ukrywamy tego, 
że głupie miny są w naszym domu na porządku dziennym :P





16 stycznia 2014

Tegoroczne kartki świąteczne







W tym roku można powiedzieć,
że kartki świąteczne robiła Milenka
(mama tylko wycięła i przykleiła narysowane bombki,
oraz przykleiła małe śnieżynki).

 





Żeby nie było nudno :)
powstało kilka wersji kolorystycznych:



- biała...






- ciemna szara...

 









- kremowa...

 






- i jasna szara.

 






Oczywiście, życzenia wypisywała własnoręcznie Mila
(mamy nadzieję, że wszystkim udało się je odczytać -
mimo czasem nie w tą stronę napisanego "zet" czy "es" ;P)





.

12 stycznia 2014

Zajęcia dodatkowe w przedszkolu








 W tamtym roku z zajęć dodatkowych 
(dla niezorientowanych - za te zajęcia płacą - a raczej płacili - rodzice)
Milena chodziła na balet (2 x 60 min./tydz.),
angielski, szachy, rytmikę i tańce.
W tym roku nasza cudowna władza, w ramach wyrównywania szans
(że niby to niesprawiedliwe, że jednych rodziców stać na zajęcia dodatkowe,
a innych nie),
zabroniła rodzicom płacenia za zajęcia dodatkowe
(w myśl zasady - nie mogą wszyscy, to nie będzie się dokształcał nikt).
W odpowiedzi na to w pierwszym semestrze miasto Kraków
przeznaczyło pewną sumę pieniędzy na zajęcia dodatkowe. 
Kwota ta wystarczyła jedynie
 na zajęcia szachowe i okrojony balet (już nie 2, a 1 godzina w tyg.).
W drugim semestrze przeznaczona przez miasto kwota
jest na tyle niewielka, że Mila może chodzić tylko na balet
- i to w wymiarze 30 min. tyg. (czyli 1/4 tego, co miała w tamtym roku!!!).
W zawiązku z tym dziewczynki z baletowej grupy Mili
nie wystąpią w tym roku na koncercie na zakończenie roku :(
( a każdy kto już kiedyś zetknął się z Edukacją Artystyczną Dzieci - 
choćby tylko na zdjęciach na milenniczku ;) - 
wie, jak piękne i profesjonalne koncerty przygotowuje ta firma).
Większość rodziców dziewczynek z grupy Mili 
jeszcze nie powiedziała swoim córkom
tej przykrej wiadomości...
Po prostu nie wiedzą jak.

Rzadko kiedy mama milenkowa odczuwa taki najszczerszy i najczystszy GNIEW!!!

Dziękujemy naszym rządzącym za wyrównanie szans!
Tylko nie wiadomo, kto na tym zyskał
(oprócz przedszkoli prywatnych, których zakazy te nie obowiązują),
 bo dzieci, które na zajęcia nie uczęszczały nadal przecież tego nie robią...

A może osoby odpowiedzialne za tę skandalicznie głupią decyzję
po prostu nie wiedzą (nie uważali na lekcjach historii?),
że już próbowano takich rozwiązań -
że niby wszystkim po równo...
 














9 stycznia 2014

Lilianka





Dziś o 4:00 rano przytulne mieszkanie
w brzuchu swojej mamy :)
opuściła 3,5-kilogramowa Lilianka.

Mama do Mili, pokazując jej zdjęcie malutkiej przysłane przez wujka:

- Mila, zobacz! To jest twoja najprawdziwsza ;) kuzynka, Lilianka.
Myślisz, że jest podobna do cioci Nadii, czy do wujka Bartka?

Mila po przyjrzeniu się (z całą powagą):

- Do Erniego.*





* Erni to pies cioci i wujka :P







.

6 stycznia 2014



Pewnego ciepłego grudniowego dnia 
Tata i Jerzyk zapatrzyli się...
... w coś :P











Z letargu wyrwał ich...
palec Mileny :P,
która chciała pogilgotać brata...










...a skończyło się, jak zwykle zresztą,
na gilgotaniu Mileny :)










To był naprawdę bardzo miły dzień...








...Tylko Mila nie do końca zadowolona - 
tato za krótko ją łaskotał :P










.

3 stycznia 2014

Dwa Mikołaje




 Ale urodzaj Mikołajów! :)



Oprócz tego niewidzialnego :P 
w tym roku pojawił się również Mikołaj Malutki...









 ...który zamiast prezentów rozdaje.. uśmiechy i kupki :)









 ...a także Mikołaj Smutny...










...który wymyślił sposób
jak pozbyć się swojego kiepskiego nastroju...









Po prostu pójść spać!!!
:P









[dobrze, że Świąt nie przespał! :)]

2 stycznia 2014

Pomocna dłoń siostry




Jerzyk uciął sobie drzemkę,
ale ponieważ jakoś mu nie szło...






...na pomoc pospieszyła mu
starsza siostra.








Skontrolowała, czy nie za ciepło mu...






...poklepała po pupce (bo wie, że brat lubi:))...






...i wtedy poczuła, że coś tu brzydko pachnie.
Natychmiast rozpoczęła procedurę
pt. "Maaaaamoooo!" :)
i tym sposobem uratowała brata :P







Jednym słowem -
Mila wyciągnęła do Jerzyka pomocną dłoń :P








.