6 marca 2011

...i po lutym...

Ten stan skupienia :P
nazywamy bajkowym-
od warunków,
w jakich się pojawia
(znaczy się przed TV).
















Jak się jest głodnym,
to trzeba trochę poczarować
(najlepiej mamę;)...

















...i już po kilku(-nastu;)
godzinach
mamy chleb na stole.



















Jeśli poranek zaczyna się
do góry nogami...












...to znaczy,
że zdjęcia robi Tata :P




















Niewiele ich jednak narobił,
bo mu Mila
tylko palcem pogroziła...












...i slalomem
w ciemny kąt uciekła;)





















Dziś o zachodzie słońca
nad Wisłą można było
zobaczyć jak
jedne zwierzęta
dokarmiają inne;)



















































U Taty w pracy
jest dużo fajnych kartek...














...do dziurkowania :P















...i równie fajnych pojemników...















...do chowania się:P















...w których jest miejsce
na małą dziewczynkę,














...ale na pewno
nie ma na nudę!





















Poranek z Dziadkiem.















Było wspólne podziwianie
krajobrazu :P za oknem...














...szaleństwa...















...i głupie miny, oczywiście :P























Wiosenne porządki w szafie...
















...zakończyły się...
dresiarsko.














Mama:
- Wyglądasz teraz jak
prawdziwy ziomal! ;)



















Mila:
- Nie! Jak osioł!
:P

[Dla Mili osioł posiada
jedynie skojarzenia pozytywne ;)]















Mila w 'lambadówce'
od cioci Ewy.














'Lambadówkę' jeszcze jakoś
udało się mamie
uchwycić w kadrze.
Milę...jakby trochę mniej :P











...przynajmniej dopóki
nie padła ze zmęczenia ;)






















Dziś bardzo pracowity dzień.
















Lepienie pierogów
pochłonęło Milenę
bez reszty.














Ptaszki na pewno będą
zachwycone
milenkowymi pierożkami
(nadziewanymi mąką:P).


















Mila dość długo siedziała dziś
na ubikacji.
Tato:
- Zrobiłaś już tę kupę?
Mila:
- Oj, niestety. Wydarzyło mi się
tylko siku.



Cóż, może w marcu wydarzy się Milenie...coś ciekawszego :)