Tak jak sierpniowe słońce rozleniwia i wprowadza w błogostan,
jak po zjedzeniu dobrego obiadu,
tak wiosenne ciepło powoduje u mnie twórcze ADHD nie do opanowania :P
A tymczasem, jakoś tak zupełnie nagle i niespodziewanie ;)
zrobiło się tak ciepło, zielono i radośnie,
że moje zmysły zaatakowała wielkanocna atmosfera;)
I tak narodziły się dwa haftowane wielkanocne zające.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz