I w końcu poznaliśmy Liliankę
(pełnokrwistą kuzynkę Mili i Jurka ;)
Dość szybko nastąpiła wymiana dzieci -
w celach eksperymentalnych, oczywiście :)
(- O rany, jaka ona leciutka!
O rany, ale z niego kloc! ;P)
Natomiast Jurek - z równie naukowym zacięciem :P -
sprawdzał czy kuzynka też nosi pieluchę :P
Kuzynka do końca wieczoru patrzyła na niego zdegustowana :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz