29 czerwca 2016

Turniej gwiazdkowy karate kyokushin




12 miesięcy temu mieliśmy okazję obserwować 
nieopisywalną :P wręcz radość ze zdobytego srebra,
o którym wcześniej Mila nawet nie marzyła, 
ale ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia
w tym roku pojawił się - choć jeszcze nieco nieśmiały - 
smak na złoto.
Równocześnie jednak pojawiła się obawa,
że może się tak zdarzyć, że będzie
wielkie, rozczarowujące... nic.
 








Stresu jednak nie zaobserwowaliśmy.
Było za to ogromne podekscytowanie - 
tym większe, że trening przed zawodami 
prowadziła mistrzyni świata...








...z którą Mila - tak się złożyło - 
trenowała twarzą w twarz :)








Po treningu Mila była już tak rozluźniona,
a jednocześnie skupiona...







...że sędziowie nie mieli wyjścia - 
musieli dać wysokie noty :P






I tym samym spełniło się marzenie
o pierwszym miejscu na podium...








...o złotym medalu i statuetce :P







.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz