Odgrzebałam gdzieś na komputerze (przeoczyłam zupełnie!)
kilka zdjęć z 1 stycznia br.
Noworoczny poranek upłynął nam w cudownym towarzystwie,
przy kawie i lekturze...
...wśród rycerzy i piratów...
...a także uroczych dziewczynek :P
Ech, było wspaniale!
Szkoda tylko, że tak rzadko...:)
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz