26 stycznia 2016

Roztocze - cz. II







W przeciwieństwie do reszty Polski
na Roztoczu pod koniec czerwca było sporo słońca :)

















################################





Oprócz słońca było też sporo śmiechu :)










#############################






Wyjątkowość tego tygodnia Mila podkreśliła
robiąc sobie makijaż (!) :P


















############################







Ruda Różaniecka - ciekawe miejsce...










...można coś zjeść...








...czegoś się napić :)








...pospacerować po plaży...












































...popływać...























...lub też skorzystać z innego środka lokomocji :)


















####################################





Będąc w tamtych okolicach Mila i Jurek
odwiedzili również pewnych trzech braci, ich rodziców...
oraz niemały przychówek :)
















Mila niemalże natychmiast odnalazła pokrewną duszę
w środkowym z braci,
natomiast Jurek przejawił zainteresowanie najmłodszym z nich
(co prawda rok starszym,
ale na pierwszy rzut oka nikt by nie powiedział :P)












############################







Obowiązkowym punktem programu były oczywiście również
szumy na Tanwi...









Jurek...








...i Mila zabrali na nie też ciocię,
która przyjechała na trzy dni :)
 

























#######################




Trzeba przyznać, że Roztocze ma trochę ;)
urokliwych miejsc...




...na przykład takie małe kamienne studzienki...


 





...według Mili zbudowane po to,
żeby do nich wskakiwać :P











##############################





W końcu jednak trzeba było się zebrać
i opuścić to magiczne miejsce :)













(Na koniec chcielibyśmy jeszcze serdecznie podziękować
wszystkim roztoczańskim kleszczom za to, 
że tym razem nie zaszczyciły nas swoją obecnością
i nie poczęstowały boreliozą :P)




.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz